Ostatnio dopadła nas wieść o śmierci Fidela Castro. Wiozłem wówczas klientkę delikatnie mówiąc pod wpływem alkoholu, która całą drogę spała na tylnym siedzeniu. Gdy dowiozłem ją na miejsce obudziłem i poinformowałem, że dojechaliśmy. W radio akurat wiadomości i mówią że Fidel Castro nie żyje. Pani coś tam skomentowała zapłaciła i wyszła z auta. Poszła do klatki następnie szybko wraca do auta. Myślałem, że może coś zostawiła, lecz ona otworzyła drzwi od kierowcy i zapytała: „czy nie ma takich informacji o Kaczyńskim?” 🙂
Wesoły komentarz. Ale w sumie to nie wiadomo czy śmiać się czy płakać… Jeśli chodziło Pani o Jarosława Kaczyńskiego (PIS), to można również płakać, że taką mamy sytuację i podobne komentarze często spotykamy….
No niestety Pani nadzieje się rozwiały wraz z odpowiedzią 😀